Prognoza pogody dla 3 -dniowej wycieczki w Pieniny w dniach 4-6 czerwca 2012 nie zapowiadała się dobrze- na szczęście już na pierwszym postoju w Wadowicach chmur nieco ubyło a zanim dojechaliśmy do Niedzicy pokazało się słoneczko i zrobiło się ciepło. Rejs po Jeziorze Czorsztyńskim dostarczył niezapomnianych widoków a zaraz po nim czekało nas zwiedzanie osnutego legendą o inkaskim skarbie zamku Dunajec w Niedzicy. Bez większych przeszkód dojechaliśmy do miejsca naszego zakwaterowania w Białym Dunajcu – ośrodek „Borowy”.
W drugim dniu wycieczki udaliśmy się w podróż do Starej Lubovni na Słowacji, gdzie w XIV wiecznym zamku znajdują się repliki polskich klejnotów koronacyjnych, schowanych tutaj w czasach potopu szwedzkiego. W tym dniu pogoda również była łaskawa- wyruszyliśmy w strugach deszczu a po przyjeździe na miejsce przywitało nas słonko. Udało nam się jeszcze w tym dniu odwiedzić Sanktuarium Maryjne w pobliskim Ludżmierzu i wysłuchać koncertu miejscowej kapeli góralskiej.
Za to w trzecim dniu wycieczki parasole i peleryny były potrzebne cały czas – zwiedzanie Zakopanego było dość uciążliwe. Deszcz przywitał nas i w kaplicy na Jaszczurówce i w kościele na Krzeptówkach, również na zabytkowym cmentarzu na Pęksowym Brzysku nie było lepiej więc nieco wcześniej niż planowano wróciliśmy pełni wrażeń do domu.